Białe dziury – czym są oraz czy w ogóle istnieją? Czy są przeciwieństwem czarnych dziur?
Zdaniem wielu wybitnych naukowców oprócz czarnych dziur w kosmosie istnieją także ich przeciwieństwa w postaci białych dziur. Cóż… wszechświat od wieków pozostaje wielką tajemnicą, którą zainteresowanie ciągle wzrasta. Nic w tym dziwnego, że potrafi on zadziwić każdego z nas wieloma niezwykłymi obiektami. Przyjrzyjmy się więc bliżej białym dziurom.
Kosmos jak dotąd jest nie do końca rozwiązaną zagadką i jego poszczególne elementy potrafią nadal zadziwiać i fascynować każdą osobę interesującą się obiektami pozaziemskimi.
We wszechświecie nie brakuje dotąd niezbadanych planet, niezwykle interesujących gwiazd oraz wielu innych ciekawych zjawisk astronomicznych.
Obiektami, które najbardziej działają na wyobraźnię każdego z nas, pozostają po wszech czasy czarne dziury.
Te zbadane naukowo obiekty pochłaniają materię, która nie może się już z nich wydostać. Z powodu ogromnej grawitacji nawet światło, nie jest w stanie ich opuścić.
W naszej galaktyce może znajdować się aż sto milionów czarnych dziur.
Zdaniem wielu wybitnych naukowców we wszechświecie oprócz czarnych dziur istnieją również inne niezwykle interesujące zjawiska.
Mowa tu o białych dziurach, które to są hipotetycznym przeciwieństwem istniejących w kosmosie czarnych dziur.
Co to jest biała dziura?
Dotychczas przeprowadzone badania naukowe nie potwierdziły do końca istnienia we wszechświecie białych dziur.
Z racji tego, że to interesujące zjawisko jak dotąd nie zostało dokładnie zbadane, to nadal rozpala ono wyobraźnię wiele fanów astronomii.
Hipotetycznie można określić, że białe dziury są obiektami astronomicznymi będącymi zupełnym przeciwieństwem istniejących czarnych dziur.
Zgodnie z powszechną teorią wielu znanych badaczy naukowych uważa, że biała dziura jest obszarem, który to wyrzuca z siebie wypływającą energię oraz materię.
Uważają oni, że powstanie całego wszechświata, mogło być w istocie przykładem tego właśnie niezwykłego zjawiska.
Naukowcy przypuszczają, że te dotąd niezbadane obiekty są bardzo niestabilne.
Zgodnie z ich teorią białe dziury nie funkcjonują przez dłuższy czas, tylko zapadają się do czarnych dziur.
Pierwsze teorie naukowców
Pierwotnie o ewentualnym istnieniu białych dziur wspominali już w ubiegłym stuleciu dwaj znani naukowcy: rosyjski astrofizyk i kosmolog Igor Nowikow oraz brytyjski kosmolog i astrofizyk Fred Hoyle.
Uważali oni, że skoro czarne dziury pochłaniają materię, która nie może już się z nich wydostać, to być może we wszechświecie istnieją inne obiekty, które potrafią ją z siebie wyrzucić.
Następnie w 1921 niemiecki fizyk Hermann Weyl przedstawił model hipotetycznej białej dziury, który to został oparty o istnienie tunelu czasoprzestrzennego, który łączyłby ją z czarną dziurą.
Owo wejście do tego tunelu miało znajdować się w czarnej dziurze.
Natomiast hipotetyczna materia, która by do niej wpadała, zostawałaby wyrzucona przez białą dziurę, znajdującą się na drugim końcu tunelu.
W następnych latach tę słynną koncepcję rozwijali badacze tacy jak: Albert Einstein oraz Nathan Rosen, którzy opracowali model Mostu Einsteina- Rosena, który jest rodzajem skrótu, łączącym dwa punkty we wszechświecie.
Ta słynne teorie zostały podważone w 1962 roku przez amerykańskiego fizyka Johna Wheelera, który uważał, że światło, nie zdołałoby się przedostać przez ów tunel, gdyż doszłoby do jego natychmiastowego zamknięcia.
Prądy i jonizacja o ogromnej sile zamieniłyby wędrującą materię w drobny pył i molekuły.
Najnowsze ustalenia
Badania naukowe na temat istnienia białej dziury trwają do dziś.
W 2014 roku dwaj fizycy Carlo Rovelli oraz Hal Haggard przedstawili nowoczesny model białych dziur.
Zdaniem tych naukowców grawitacja wewnątrz czarnej dziury ulega kwantyzacji.
W efekcie tego procesu umierająca gwiazda znajdująca się już za horyzontem zdarzeń nieustannie kurczy się wewnątrz czarnej dziury i kiedyś zostanie ona maksymalnie skompresowana.
Wówczas to czarna dziura uległaby transformacji, przekształcając się w białą dziurę.
Z kolei polski naukowiec Nikodem Popławski w ostatnich latach przedstawił bardzo interesującą koncepcję zgodnie, z którą jednakowo czarne oraz białe dziury mogą być odpowiedzialne za powstawanie nowych wszechświatów.
Jego zdaniem materia wewnątrz czarnej dziury zapada się do ogromnej, skończonej gęstości, po czym wybucha z białej dziury, dając początek nowemu wszechświatowi po drugiej stronie horyzontu zdarzeń.
Co prawda teoria zgodnie, z którą biała dziura jest odpowiedzialna za powstawanie wszechświatów, przedstawia się niezwykle interesująco, niemniej wymaga ona kolejnych badań.
Być może przyszłość udowodni nam, że wszechświat jest jeszcze bardziej skomplikowany, niż powszechnie sądziliśmy.
Źródło: YT, Tajemnice-Swiata.pl
You must be logged in to post a comment.