Każdy zna ten moment przebudzenia ze snu, przecież robi to codziennie. Czasem po nocy pełnej snów bardzo wyraźnie widać ten proces. Świadomość przechodzi z marzeń sennych do poczucia realności. Budzi się umysł. Bardzo płynna jest ta granica. W stanie marzeń sennych często identyfikujemy się uczuciami, obrazami, mimo że ta identyfikacja jest bardzo mglista i niestabilna. Gdy sen się kończy, świadomość zaczyna powracać do świata materii. Włącza się umysł. Po chwili świadomość przenosi się do świata fizycznego, czuć swoje ciało, czuć rzeczywistość wokoło. Człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jest już w materii, w prawdziwej rzeczywistości. Po przebudzeniu sen zaczyna wydawać się czymś odległym, mglistym, nierealnym. Im większy kontakt zmysłowy z materią, tym sen wydaje się bardziej nierzeczywisty. Człowiek się przebudził. Wszelkie troski snu stały się śmieszne, wszelkie lęki wyblakły, nastąpiła wolność od iluzji snu.
Jest taki tradycyjny sposób szybkiego uwolnienia się od uczuć snu, wystarczy spojrzeć w okno na otaczający świat. Jest to sposób skuteczny. Świadomość wchodzi w głębszy kontakt z tym co nazywa rzeczywistością, tym samym sen staje się całkowicie nierealny. Można spokojnie odetchnąć… to był tylko sen.
Proces przebudzenia
Przebudzenie odbywa się naturalnie. Tak jak ciało samo budzi się ze snu, tak świadomość sama budzi się przechodząc na inny poziom postrzegania. Nie można tego przyśpieszyć ani opóźnić. Kiedy przychodzi właściwy czas, człowiek zaczyna dostrzegać świat ponad iluzjami. Często dzieje się tak za sprawą przeżytych ciężkich doświadczeń w materii, kiedy to cały dotychczasowy świat człowieka ulega zawaleniu. Zdarzenia stają się tak ciężkie, że umysł się poddaje i opuszcza wszelkie wyobrażenia. Nie jest w stanie ich nadal utrzymywać. Takie rzeczy mogą się dziać podczas śmierci klinicznej czy innych tragedii wstrząsających całym życiem. Wtenczas ludzie wychodzą ponad iluzje stwarzane przez umysł, dostrzegają świat zupełnie z innej perspektywy. Świadomość wznosi się ponad wyobrażenia i wchodzi w czyste istnienie, które nie ma warunków i jest cudem samym w sobie. Człowiek może dostrzec piękno istnienia ponad wszelkimi ocenami umysłu. Może dostrzec boskość, której jest częścią.
Oczywiście aby się przebudzić nie trzeba przeżywać ciężkich doświadczeń. Jednak niektórzy ludzie tak bardzo śnią, że aby doszło do przebudzenia potrzebny jest silny wstrząs. Niekiedy ludzie są tak bardzo zatraceni w doczesnych sprawach i iluzjach, że nie są w stanie dostrzec niczego więcej. Widząc tylko materię, pieniądze, sławę, walkę, tkwią całkowicie w objęciach egotycznego umysłu. Tworzą tak silne wyobrażenie o sobie jako o oddzielonej i walczącej jednostce, że nie są w stanie dostrzec jedności i boskości istnienia. Tacy najczęściej potrzebują silnego wstrząsu, który rozbija egotyczne spojrzenie. Wszystko zależy od człowieka.
Przebudzenie może też przyjść łagodnie. Człowiek może natrafiać na informacje, nauki mistrzów, inspiracje duchowe, które delikatnie kierują świadomość ku wyjściu ponad iluzję wyobrażeń o świecie. Tu przydają się wszelkie teksty ukazujące świat z innego punktu widzenia. Zmiana punktu widzenia pomaga wyjść ponad dotychczasową iluzję życia. Człowiek może dostrzec wszystko „z góry”, ponad podziałami, ponad określeniami. Nie musi już wyobrażać siebie jako odrębne JA, które ma problemy w rzeczywistości. Może dostrzec siebie jako boską cząstkę całego istnienia. Postrzegać świat i ludzkość jako jeden cudowny organizm, w istnieniu którego uczestniczy. Wtenczas świadomość budzi się ze snu o materii. To moment, kiedy świadomość powraca do jedności ponad iluzją dualizmów. Wszelkie doczesne problemy przestają być ważne, świadomość dostrzega cały proces istnienia. Dostrzega, że jest częścią totalności, jest tą rzeczywistością… i o nic nie musi się martwić. Nie jest oddzieloną jednostką, która cierpi, a na końcu umiera. Widzi, że śmierć nie istnieje. Można już odpocząć i rozpłynąć się w istnieniu.
Tylko Ty wybierasz, jak chcesz się przebudzić. Możliwe, że już jesteś przebudzony i wypełnia Cię całkowita akceptacja i zrozumienie. Możesz więc wskazywać drogę innym. Możliwe też, że jesteś całkowicie owładnięty snem o materii. Otoczony wyobrażeniami o sobie i świecie, które traktujesz jako realną rzeczywistość. To nic złego. Przyjdzie naturalny czas kiedy świadomość się przebudzi. Może to się zdarzyć spokojnie, lekko i łatwo, może też błyskawicznie (co może wiązać się z cierpieniem dla ego). Nie jest ważne jak przebudzenie nastąpi – ważne, że nastąpi. To naturalny proces ewolucji wszechświata.
Kierując uwagę na duchowość, człowiek wyraża wewnętrzną wolę przebudzenia. Wprawia w ruch energie wszechświata, które sprawiają, że świadomość dąży do przebudzenia. Możliwe, że właśnie dlatego trafił do Ciebie ten tekst. Jeśli to czytasz, znaczy to, że już jesteś otwarty na duchowość. Już świadomość wyraziła wolę przebudzenia. Już uczestniczysz w naturalnym procesie wzrostu świadomości. Nie jest ważne, co umysł sobie pomyśli, co postanowi zrobić dalej. Proces przebudzenia świadomości już trwa. Ludzkość odzyskuje zapomnianą jedność. Wszechświat zaczyna świadomie postrzegać siebie, zaczyna przypominać sobie „kim jestem”. Następuje przebudzenie.
Oznaki przebudzenia duchowego
Przebudzenie duchowe to w pełni świadome życie tu i teraz. Odnajdujesz się w każdej sytuacji. Tej pozytywnej jak i negatywnej. Ludzie mogą mówić: jesteś dziwny (inny), to niemożliwe, żeby tyle się uśmiechać w twojej sytuacji, jesteś pozytywnie zakręcony (szalony), jesteś silny psychicznie.
Czym jest przebudzenie duchowe?
Przebudzenie duchowe to pozbycie się starych wzorców, to nowe poczucie siebie w świecie i zmiany w sposobie jego odczuwania. To postrzeganie świata i ludzi w nowy sposób, wolny od starych wzorców czy zasad narzuconych z zewnątrz. To życie w zgodzie ze sobą i swoją duszą. To odczuwanie wszystkiego sercem, a nie postrzeganie poprzez ego.
W jaki sposób doznajemy przebudzenia duchowego?
Przebudzenie duchowe czasami przychodzi spontanicznie, czasami jest wynikiem pracy nad sobą (medytacje, warsztaty, książki, ćwiczenia). Często przychodzi ono poprzez wielkie cierpienie, niepowodzenia a nawet sięgnięcie „dna”, kiedy musimy się poddać bólowi, przestajemy walczyć, wiemy co to pustka i samotność. Dopiero wtedy „puszczamy” swoje stare wzorce według których żyjemy.
Oznaki przebudzenia duchowego
- Nie ma w tobie agresji, złości i zazdrości. Nawet do tych, którzy cię skrzywdzili. Nie czujesz nienawiści do byłych partnerów czy nie złoszczą cię politycy. Jesteś tolerancyjny dla innych religii. Nie jesteś podatny na manipulacje i propagandę. Nudzi cię i denerwuje telewizja oraz ludzie, którzy chcą narzucić ci swoją wizję świata. Nie dajesz się w to wciągnąć.
- Cieszą Cię małe rzeczy. Doceniasz każdy przejaw życzliwości. Dostrzegasz, że świat jest piękny o każdej porze dnia i nocy, wiosną i zimą.
- Niepowodzenia nie są w stanie spowodować, że się załamiesz. Przyjmujesz je, akceptujesz i puszczasz. Każde cierpienie słabnie i przemija. Nie koncentrujesz się na tym co boli, lecz na na tym co dobre.
- Nie obchodzi cię zdanie innych ludzi, mogą sobie mówić co chcą. Wiesz swoje i robisz to, co czujesz. Bez względu na to, co ktoś mówi, to jesteś sobą.
- Tracisz dotychczasowych przyjaciół. Często poznajesz co to jest prawdziwa samotność. Pojawiają się nowi przyjaciele. Inny tryb życia i zmiany wewnętrzne w tobie powodują, że często zrywasz długoletni związek, rozwodzisz się z partnerem. Wolność staje się bardzo istotna, a stare połączenia stają się jak łańcuch, który cię ogranicza.
- Samotność i wycofanie się z życia trwają przez jakiś czas, a potem następuje zwiększona aktywność: pisanie, malowanie, taniec i inne formy kreatywności.
- Otwiera się twoja czakra korony, byś miał połączenie ze Źródłem. Towarzyszyć temu mogą fizyczne objawy takie jak dreszcze czy swędzenie na czubku głowy, bezsenność.
- Twoje wibracje zwiększają się, ostatecznie przestajesz chorować. Twoje nawyki żywieniowe zmieniają się, odczuwasz niechęć do jedzenia mięsa, a wszystkie produkty z konserwantami nie smakują ci, wręcz śmierdzą.
- Nie czujesz się lepszy, wybrany. Jednak czujesz się „inny”.
- Ty i świat to jedność. Czujesz połączenie z otaczającym światem. Jesteś jego częścią. Rośliny, zwierzęta, nawet przedmioty, wyglądają inaczej.
- Nie boisz się śmierci. Wiesz, że istnieje coś więcej niż życie na ziemi. Śmierć to zakończenie ziemskiej egzystencji, jest jej częścią. Śmierć to tylko możliwość pójścia dalej, jest powrotem do domu.
- Zaczynasz dostrzegać świat energii. Widzisz więcej kolorów, często jakieś cienie. Jednocześnie dużo intensywniej odbierasz fizyczny świat. Barwy są bardziej wyraźne, niemal przemawiają do ciebie. Stajesz się bardziej uważny, skupiony. Wszystkie zmysły stają się bardziej wyostrzone. Nie tylko więcej czujesz, widzisz, ale i wyraźniej słyszysz. Dlatego unikasz hałasu czy głośnych ludzi, a doceniasz bardziej ciszę.
- Dostrzegasz wokół siebie znaki. Zwiększa się uważność więc widzisz, ale również potrafisz je „czytać” i interpretować.
- Nie tolerujesz wokół siebie kłamstwa. Sam również nie potrafisz już kłamać i nie czujesz takiej potrzeby.
Źródło: YT, RozwojDuchowy.net
You must be logged in to post a comment.