(1)
Na początek syntetyczne podsumowanie czerwca (i końca maja).
Czerwiec był drugim (po maju) miesiącem doładowania Przestrzeni kolektywnej bardzo silnymi energiami. Obserwowałam tutaj dwa typy energii: energię oczyszczającą oraz energię podnoszącą świadomość. Dotyczyło to zarówno przestrzeni kolektywnej, jak i pojedynczych ludzi (procesy kolektywne oraz indywidualne przeplatały się, podobnie jak procesy oczyszczania i podnoszenia świadomości).
W czerwcu Przestrzeń była bardzo stabilna (w porównaniu do wiosny 2023), z tendencją do trwałego wzrostu wibracji. Czerwiec domknął też potężny cykl procesów, który towarzyszyły Ludzkości od marca 2020. Dosłownie zamknęliśmy za sobą drzwi tego co stare.
Skrótowo na poziomie energii wyglądało to tak:
23.05 – 31.05 – mocne doładowanie wysokimi wibracjami. W tym 31.05 silny rozbłysk klasy M4.2 (poprzedzony nieco słabszymi, ale też mocnymi rozbłyskami klasy M1.0 oraz M1.4).
01.06 – 05.06 – całkowita zmiana w energiach. Bardzo stabilne i mocne energie dające odczucie przebijania się ponad własne ograniczenia (przypominało to wykluwanie się ze skorupy). W tym czasie aktywowany był wzorzec „ruszenia z działaniami w teraz”, zgodnie z kreacją serca. To manifestacja procesu „stawienia się do życia”, który sygnalizowałam w raporcie czerwcowym. Na poziomie ciała dawał o sobie znać głównie układ trawienny (szczególnie 02.06) i oddechowy (szczególnie zatoki). Wielu ludzi w tym czasie miało też bardzo żywe sny.
Wieczór 05.06 (czas środkowoeuropejski) – 06.06 – dopływ energii oczyszczających. Szczególnie do czakry gardła (to przygotowanie do procesu aktywacji gardła, o którym napiszę w dalszej części raportu na lipiec). Z tego powodu mocno odczuwalne było gardło, tarczyca, ale też boląca głowa, zatoki, oczy.
07.06 – 09.06 – seria rozbłysków słonecznych, z czego 07.06 miał miejsce bardzo silny rozbłysk klasy M4.7, zaś 09.06 kolejny – nieco słabszy, ale też silny – rozbłysk klasy M2.5. Jednocześnie pojawiły się dość mocne zakłócenia w polu kolektywnym (kolejna próba łączenia linii czasowych). Z tego powodu wielu ludzi mogło mieć bardzo żywe sny z postaciami z innych linii czasowych. Możliwe też były problemy w komunikacji z istotami z innych linii czasowych. Już 08 .06 zaobserwowałam duży skok w kolektywnym polu świadomości. Na poziomie indywidualnym można było zauważyć dużo energii, wyraźne odmłodzenie ciała, mniejsze łaknienie, mniejszą potrzebę snu, podwyższoną witalność i żywotność. Zaś w przypadku ciał jeszcze nie w pełni przystosowanych ospałość i zmęczenie oraz zwiększoną potrzebę snu.
10.06 – 14.06 – dopływ kolejnej porcji energii mającej na celu aktywację Kryształu Serca u pierwszej grupy istot z linii wzniesienia (w dniu 15.06). U ludzi z przystosowanymi już ciałami do przepuszczania taki silnych dawek energii odczuwalny by wzrost witalności i wydolności organizmu. U ludzi z linii środowej mogło pojawić się zmęczenie, poczucie senności, osłabienie, zawroty głowy, obrzęki nóg, poczucie ociężałości. Jednocześnie 14.06 zauważyłam silne zakłócenia w polu kolektywnym, nagłe spadki energii, poczucie „braku mocy”.
15.06 – dopływ krystalicznych energii co pola kolektywnego, które przyniosły od 18.06 aktywację Kryształu Serca. Ludzie, których akurat dotyczył ten proces (pierwsza grupa istot z linii wzniesienia) mogli w tym czasie odczuwać naprawdę silne pieczenie w klatce piersiowej. Połączone z gorącem ze środka klatki piersiowej, które rozlewało się następnie po całym ciele. Aktywacja była procesem, który ostatecznie zakończył się 21.06. Dodatkowo 20.06 miał miejsce najsilniejszy od wielu miesięcy rozbłysk klasy X1 i kilka nieco słabszych rozbłysków klasy M (w dniach 16, 18, 19 oraz 21.06). Aktywacja Kryształu Serca przyniosła odczucie przeskoku kwantowego do kompletnie innej częstotliwości. Wejście w najwyższy poziom mocy oraz potężny przepływ energii przez ciało. Interesujące jest też, że stan ten jest już stabilnym stanem trwałym. W przyszłości aktywacje te obejmą też pozostałych ludzi na linii środkowej. O aktywacji tej piszę w więcej w dalszej część niniejszego raportu.
Aktywacja Kryształu Serca spowoduje też, że w niedalekiej przyszłości istoty, które nie będą w stanie połączyć się z energią Źródłową przez własne serce nie będą w stanie utrzymać w zasileniu swojego pola. Pole to będzie też wykazywało się coraz większą niestabilnością. Konsekwencji można tylko się domyślać.
Tyle podsumowanie czerwca, a teraz przechodzę do tego, co przyniesie lipiec. Przed nami bardzo interesujący miesiąc.
(2)
W lipcu będziemy dokładnie po połowie cyklu, który rozpoczął się w marcu 2020 i zakończy się w lutym 2027 (o przejściu w 2027 piszę już od kilku lat – zob. raporty archiwalne). Ostatnie trzy lata przyniosły szereg procesów oczyszczania z niskowibracyjnych wzorców (mierzenie się z Cieniem), zaś kolejne trzy lata to rozpoznawanie i uruchamianie istniejących potencjałów (praca z talentami, kreacja). To naprawdę ciekawy i znacznie lżejszy trzyletni okres, jaki mamy przed sobą.
Apogeum tego przejścia miało miejsce w dniach 18-21 czerwca, kiedy to bardzo silne schodzące energie przyniosły u pierwszej grupy istot z linii wznoszącej ukończenie całkowitej przebudowy ciał fizycznych (ze struktury węglowej do krzemowej) połączonej z aktywacją Kryształu Serca. U tej grupy istot dokonał się proces całkowitego przejścia do rzeczowości 5D. U ludzi tych możliwe stało się trwałe doświadczanie ciała świetlistego i pełne zespolenie na wszystkich poziomach energetycznych. Wejście w najwyższy poziom Mocy. W tym czasie doświadczaliśmy bowiem najwyższych dotychczas energii, które kotwiczyły się zarówno w przestrzeni kolektywnej, jak i w ciałach konkretnych ludzi.
Ludzie z całkowicie przebudowanymi ciałami do postaci krystalicznej będą od lipca doświadczać regeneracji ciał, trwałej poprawy witalności, trwałego dobrego samopoczucia, braku zakłóceń w ich polu energetycznym oraz ogólnej poprawy dobrostanu życiowego. To ich nowy stan istnienia. Wolny od starych programów, otwarty na dostęp do kompletnie nowych możliwości. To tak, jakby ludzie ci zaczęli zupełnie nowy życie w udoskonalonym ciele fizycznym, z czystą kartą i w pełni świadomi mocy własnej kreacji.
Zmieniło to zupełnie układ energii w całym polu kolektywnym. Mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że od 22.06 linia wzniesienia całkowicie wyodrębniła się i idzie już swoim dalej niezakłóconym torem. Spowoduje to szybkie zapadanie się linii upadającej. Zaś linia środkowa kontynuuje swoją dalszą ewolucję. Tutaj w nadchodzących tygodniach pojawi się masowe budzenie ludzkości. (Szczegółowo proces ten opisałam i wyjaśniłam w raporcie z sierpnia 2022 – Początek rozpadu dualnej rzeczywistości).
Schodzące w tym okresie energie były krystalicznie białe, z odcieniem złotego. Określiłam to jako wydarzenie energetyczne, które trwało dokładnie 3 dni (wspomniałam o nim skrótowo w odrębnym poście 18.06.2023). Wydarzenie to uruchomiło konsekwencje z Przestrzeni, adekwatnie do wcześniejszych działań. Dało też dostęp do kompletnie nowych możliwości w rzeczywistości materialnej. To namacalne „Stawienie się do życia”. I przejście na niezależne zasilenie prosto ze Źródła.
Na poziomie ciał fizycznych w dniach 15.06-21.06 można było doświadczać „poczucia tycia”. U niektórych ludzi dało to dosłowne zwiększone poczucie apetytu. To efekt dość nagłego powiększania się ciał energetycznych i próby dopasowania się do tego nowego stanu ciała fizycznego. Od 22.06 potrzeby jedzeniowe wyraźnie się zmniejszyły. Ustąpiło też poczucie ciężkości.
MAŁA DYGRESJA:
Każdy mógł doświadczyć tego wydarzenia ze swojej osobistej perspektywy i własnego poziomu świadomości (powiązanego z linią czasową). Jedni byli już zakotwiczeni w sercu, inni nadal tkwili w umyśle, a jeszcze inni doświadczali tego z poziomu przyziemności. Każdy miał swoje osobiste doświadczenie, adekwatnie do wibracji i linii czasowej. I niezależnie od tego jaką anomalię pokazał Rezonans w Tomsku i co było tego przyczyną (domysłów nie brakuje), faktem jest, że weszliśmy do kompletnie nowego. To poziom wibracji odczuwalny w Przestrzeni oraz dziejące się procesy były dla mnie podstawą by wskazać, że takie zdarzenie zaistniało. To był punkt przełomowy w energetycznej historii ludzkości.
(3)
Lipiec przyniesie kompletnie zmianę w energiach. Rozpoczyna on proces osobistego bilansu działań. Proces ten potrwa kolejne pól roku (do stycznia 2024). To całkowity zwrot w kierunku przepływu energii.
O ile energie pierwszego półrocza związane były z tym, na ile ludzie przechodzili swoje wewnętrzne procesy (rozwój) i wdrażali w swoim działaniu efekty tych procesów (działania skierowane na zewnątrz), o tyle energie drugiego półrocza są swoistego rodzaju informacją zwrotną z Przestrzeni (skutki tych działań z pierwszego półrocza).
Można powiedzieć, że pierwsze półrocze odnosiło się do podejmowania działań, zaś lipiec i kolejne miesiące będą czasem zbierania efektów tych działań. Zgodnie z powiedzeniem: „co zasiałeś, to zbierzesz”. To czas wzięcia całkowitej odpowiedzialności za własne poczynania. Spotkanie z osobistą Prawdą.
Informacja zwrotna z Przestrzeni odnosi się do tego, w jakim stopniu zostały zintegrowane wewnętrzne procesy, a mówiąc najprościej: na ile człowiek wyszedł ze wzorców odnoszących się do czakry postawy (lęk, przetrwanie) i czakry sakralnej (chęć posiadania). I na ile wszedł we wzorce czakry serca (kreacja z poziomu czystych intencji). Oraz na ile stanął w Prawdzie przed sobą. A – w konsekwencji – na ile stanął do własnego życia (patrz raport z czerwca 2023 oraz poprzednie raporty z tego roku, w których szczegółowo opisywałam zachodzące procesy).
Lipiec (i kolejne miesiące) to czas weryfikacji, czy i na ile procesy z pierwszego półrocza zostały ukończone. Gdyby odnieść to do bardzo prostego porównani i linii czasowych, to linia wzniesienia oraz linia środkowa w kolejnym półroczu odbierze „zysk” – adekwatnie do zintegrowanych u siebie treści, zaś linia upadająca doświadczy „straty”.
***
MAŁA DYGRESJA:
Proces osobistego bilansu działań, czyli spotkanie z osobistą Prawdą to właśnie Ujawnienie. Ujawnienie Prawdy. Wielu ludzi błędnie zakłada i poszukuje ujawnienia wyłącznie na zewnątrz (jako upublicznienie informacji na określone tematy). Tymczasem prawdziwe ujawnienie zachodzi po cichu wewnątrz każdego człowieka. To czas, gdy człowiek sam ze sobą mierzy się ze skutkami własnych działań.
Proces Ujawnienia potrwa aż do listopada 2023. To będzie czas wzięcia odpowiedzialności za dotychczasowe działania, sprawdzian na ile potrafi się stawiać granice, to także rozsypywanie się wszystkiego tego, co do tej pory opierało się wyłącznie na energii męskiej (patriarchat, systemy hierarchiczne, autorytet zewnętrzny, itp.). Z poziomu psychologicznego to oczyszczanie tematów związanych z relacją z ojcem.
***
W związku ze zmianą kierunku oddziaływania energii, lipiec może przynieść chwilowe poczucie zastoju, utknięcia, marazmu („nic się nie dzieje”). To zjawisko przejściowe, ponieważ już od sierpnia (a potem silnie jesienią), Przestrzeń u każdego człowieka będzie weryfikowała to, na ile jest on już w swojej Prawdzie i działa w oparciu o serce (osobistą kreację).
Informacja dla ludzi, u których po lipcu poczucie utknięcia nie zniknie: W tym przypadku warto wtedy sprawdzić za co nie wzięło się odpowiedzialności (bo te tematy będę blokować dalsze pójście naprzód).
Jednocześnie u wszystkich tych ludzi, którzy nie zmienili swoich wzorców i nadal będą działać w oparciu o wzorce czakry pierwszej i drugiej (w działaniach kierują się przyziemnymi pobudkami) Przestrzeń w najbliższych miesiącach w dość szybki i kompleksowy sposób zburzy wszystkie tego typu obszary.
Z kolektywnego punktu patrzenia celem tej pozornej destrukcji jest bowiem wejście ludzkości w działania oparte o wibrację serca. Tylko takie wzorce w kolejnych miesiącach i latach będą przynosiły skutki i będą miały możliwość trwałego istnienia.
Natomiast u ludzi, którzy są już w pełni zakotwiczeni w sercu i wiodą swoje życie w oparciu o osobistą kreację (czyli „stawili się do życia”) Przestrzeń jeszcze bardziej wzmocni tak wybrany kierunek działania.
(4)
Wejście w Przestrzeń serca uruchamia w lipcu (i w kolejnych miesiącach) dwa potężne i –w moim odczuciu – kluczowe kolektywne procesy dotychczasowej transformacji: (1) oczyszczanie energii seksualnej (zarówno kobiecej, jak i męskiej) a następnie (2) jednoczenie energii kobiecej i męskiej. Przy czym chodzi tutaj o bardzo głębokie i pierwotne wzorce tworzące dualizm, które współistnieją w każdym człowieku, niezależnie od płci (i z tej perspektywy traktuję ten wątek).
Dodam też, że procesy te będą dziać równolegle z jeszcze nadal trwającymi procesami oczyszczania i uwalniania z niskowibracyjnych wzorców.
Energie, które w czerwcu napłynęły do Ziemi i ciał ludzkich, spowodują w lipcu apogeum oczyszczania (do poziomu komórkowego) wszelkich zapisów związanych z ranami seksualnymi (zarówno w energii żeńskiej, jak i męskiej). Przy czym znaczenie więcej będzie uwalniać się ze strony energii żeńskiej. Uzdrowiona energia żeńska będzie mogła następnie wesprzeć zdrowienie tego, co męskie.
W dalej kolejności oczyszczenie energii seksualnej stworzy przestrzeń do zjednoczenia energii żeńskiej i męskiej we wzajemnym szacunku i miękkości.
Wewnętrzne procesy zdrowienia obszaru seksualnego, jakie w lipcu będą zachodzić w każdym człowieku to podstawa, by następnie móc je manifestować w przestrzeni zewnętrznej jako tworzenie (szczególnie od wiosny 2024 roku) absolutnie uświęconych związków pomiędzy kobietami i mężczyznami. Związki takie są oparte na miłości serca (uwaga, nie mylić tego z pożądaniem z czakry drugiej), wzajemnym wsparciu i wzrastaniu obojga partnerów. Jest w nich obecna wzajemna szczerość, lojalność i szacunek. W związkach takich to co żeńskie kreuje i prowadzi, zaś to co męskie zasila kreację i ochrania to co żeńskie
I o ile do tej pory relacje takie nazywano „wyjątkowymi”, o tyle już wiosną 2024 proces ten zaistnieje na skalę kolektywną.
(5)
Uzdrawianie energii seksualnej i tematów powiązanych z czakrą sakralną będzie też miało bardzo silny związek z uzdrawianiem czakry gardła. To kolejny proces, jaki rozpoczyna się w lipcu. Te dwie czakry współistnieją ze sobą. Energia sakralna (kreacja w materii) ma ścisły związek z manifestacją tej kreacji w materii (gardło). Widać tutaj prawidłowość, która pokazuje, że jeśli ktoś ma zablokowaną energię w czakrze sakralnej najczęściej też ma problemy z manifestacją własnej kreacji w życiu.
PODSUMOWANIE RAPORTU I WSPÓLNE DZIAŁANIA NA LIPIEC:
Cele dla pojedynczych Ludzi: (1) osobisty bilans dotychczasowych działań i zmierzenie się z osobistą Prawdą (która jest kluczem do skuteczności w działaniu), (2) kreacja opierająca się o czakrę serca.
Cele dla Kolektywu Ludzkiego: (1) relacje oparte o uświęcony związek kobiety i mężczyzny, (2) oczyszczanie energii seksualnej oraz czakry gardła.
Źródło: YT, Architekturaosobowosci.com
You must be logged in to post a comment.